kursor

/jedzenie_i_picie/jedzenie/babeczka.cur

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Bożonarodzeniowe ciasteczka

Nie wiem jeszcze jak smakują, ale pachną nieźle i liczę ogromnie na to, że będą smaczne. Przyznam się, że nadzienie musiałam spróbować, co do niego nie mam najmniejszych wątpliwości że jest pyszne, w końcu są bakalie, czyli to co lubię :) Oficjalna degustacja odbędzie się w święta, już nie mogę się doczekać ! :D Przepis na ciasto znalazłam na blogu 'moje wypieki' , natomiast na nadzienie na 'bazylia czy wanilia' :) Wyszło mi 27 szt :)


Składniki na ciasto :
  • 240 g mąki pszennej
  • 60 g masła
  • 60 g smalcu
  • sok wyciśnięty z jednej pomarańczy
  • szczypta soli
Nadzienie:
  • 25 g masła
  • 125 g śmietany kremówki
  • 50 g miodu
  • 40 g cukru pudru
  • 1,5 szkl bakalii (ja dałam sezam, rodzynki, żurawinę, orzechy włoskie orzechy arachidowe, wiórki kokosowe)
  • aromat pomarańczowy (ok 5 kropelek)
dodatkowo :
  • cukier puder do posypania ciasteczek

Przygotowanie:

Mąkę, masło i smalec wrzucamy do miski i łączymy ze sobą tak, jak robimy to w przypadku kruszonki. Przesypujemy do woreczka foliowego i wkładamy do zamrażarki na 20 min.

Sok z pomarańczy łączymy ze szczyptą soli i wkładamy do lodówki na 20 min.

Robimy nadzienie : W garnuszku rozpuszczamy masło, dodajemy kremówkę, miód i cukier puder - zagotowujemy mieszając dość często. Następnie dodajemy bakalie i całość gotujemy ok 3-5min do chwili zgęstnienia, na koniec dodajemy aromat .Odstawiamy do wystudzenia.

Łączymy ze sobą za pomocą miksera zawartość obu misek ze składnikami na ciasto, a następnie wyrabiamy bardzo szybko ręką. Całość dzielimy na 3 części, wkładamy do foliowych woreczków i ponownie wkładamy do zamrażarki na 20 min.

Wyciągamy jeden woreczek z ciastem i rozwałkowujemy ciasto na placek grubości 2-3 mm. Wycinamy kółeczka i małe gwiazdki.

Foremki do muffinek natłuszczamy (ja użyłam silikonowych więc to pominęłam) i wykładamy krążkiem ciasta. Następnie wykładamy kopiastą łyżeczkę masy i układamy na koniec gwiazdkę.

Pieczemy 15-20 min w 200 st. C do chwili zrumienienia.

Ostudzone posypujemy cukrem pudrem.



  Smacznego ! :) 


czwartek, 4 grudnia 2014

Chałka 3


Na blogu mam już przepis na dwie chałki, dzisiaj pokażę Wam trzeci. Oczywiście równie pyszny, z dużą ilością kruszonki, czyli tak jak lubię. Dodatek kandyzowanej skórki pomarańczowej sprawił, że w domu zapachniało świętami. Tak tak, to już niedługo ! :) Chałka najlepsza jest jeszcze ciepła, ze szklanką mleka wręcz idealna ! Moja nie zdążyła ostygnąć, jak ponad połowy już nie było :) 


Składniki (chałka ok. 30cm długości) :

  • 3,5 szkl mąki 
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 30 g drożdży
  • 1/2 szkl cukru
  • 3/4 -1szl szkl mleka
  • 2 jajka + 1 jajko do posmarowania chałki
  • 1-2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
  • 3 łyżki rodzynek
  • szczypta soli
  • 50 g masła
dodatkowo :
  • kruszonka ze sprawdzonego przepisu, ja najczęściej robię 'na oko'

Przygotowanie:

Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z dodatkiem 1 łyżki cukru.

Do miski wrzucamy resztę składników + rozpuszczone drożdże - wyrabiamy ciasto do czasu aż będzie gładkie i będzie odchodziło nam ładnie od rąk i ścianek miski. Tak przygotowane ciasto formujemy w kulę, posypujemy delikatnie mąką, następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 1,5 godz.

Po tym czasie wykładamy ciasto na obsypaną mąką stolnicę i dzielimy je na 6 części. Z każdej uformować wałeczek, równej długości. Trzy gotowe wałeczki ciasta układamy w pionie, a następnie na środku tych wałeczków układamy kolejne trzy kawałki ciasta, ale tym razem w poziomie. Robimy z ciasta plecionkę i końcówki ciasta podwijamy pod spód. Gotową chałkę przekładamy ostrożnie na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawiamy na ok 30 min.



Piekarnik nagrzewamy do 175st C. Wyrośniętą chałkę smarujemy roztrzepanym jajkiem + 1 łyżeczka mleka i posypujemy kruszonką. Pieczemy 25 - 30 min (jeżeli za szybko nam się przypieka to radzę drożdżówkę przykryć papierem do pieczenia lub folią aluminiową). Studzimy na kratce.

Teraz zostaje nam tylko delektowanie się smakiem domowej drożdżówy ! :) 



Smacznego ! :) 

sobota, 29 listopada 2014

Chrupiące ciasteczka z płatkami kukurydzianymi i kokosem

 Przepis na ciasteczka widziałam już na wielu blogach, także konkretnego źródła nie podam. Ciasteczka idealne do porannej kawy, dla dziecka do szkoły, czy na uczelnię, czyli jak to ciasteczka, idealne dla każdego :) Brałam ostatnio udział w konkursie i wygrałam dwupak miodów - tak, chwalę się , a co ! :) 


Składniki :
  •   130 g miękkiego masła 
  •   3/4 szklanki cukru
  •    2 jajka
  •   1/2 opakowania cukru wanilinowego
  •     2 łyżki rodzynek
  •    100 g wiórków kokosowych
  •     1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  •   1/2 łyżeczki sody
  •   1,5 szkl mąki
  •   90g pokruszonych płatków kukurydzianych

Przygotowanie:

Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowych na puszystą masę, następnie dodajemy 1 jajko - dokładnie miksujemy i dodajemy 2 jajko - ponownie dokładnie łączymy ze sobą składniki.

Mąkę łączymy z sodą i proszkiem do pieczenie i wsypujemy mieszankę do masy - mieszamy całość przez chwilkę na najniższych obrotach miksera.

Wsypujemy wiórki kokosowe oraz rodzynki i ponownie wszystko ze sobą łączymy.

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, nabieramy łyżeczką masę a następnie obtaczamy ciasteczka w pokruszonych płatkach kukurydzianych i układamy na blaszce. Radzę nie ugniatać ciasteczek na płasko bo i tak podczas pieczenia się trochę rozleją :) Pieczemy w 180st. C 15-20 min.




Smacznego ! :) 






czwartek, 16 października 2014

Czosnkowe bułeczki

Mam wiele przepisów, które czekają na swoją kolej. Tak właśnie było też z tymi bułeczkami :) A co mogę o nich powiedzieć? Są po prostu przepyszne ! Jeśli macie ochotę na jakieś wytrawne bułeczki i co najważniejsze macie trochę czasu i chęci to sięgnijcie po ten przepis, na prawdę są mega. Nawet mogę stwierdzić, że lepsze od tych sklepowych :)


Składniki:
  • 400 g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 30 g drożdży
  • 260 g ciepłego mleka
  • 30 g rozpuszczonego masła

Nadzienie:
  • 60 g miękkiego masła
  • 6 ząbków czosnku - drobno posiekanych
  • suszona lub świeża natka pietruszki

Przygotowanie:

Drożdże rozpuszczamy z cukrem w ciepłym mleku. Następnie wlewamy do miski, dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy gładkie, jednolite ciasto, które będzie odchodziło od ręki. Formujemy kulę, delikatnie posypujemy mąką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 - 1,5 godz.

Po tym czasie odrywamy kawałki ciasta , robimy dłuższy wałeczek, delikatnie go spłaszczamy i układamy na natłuszczonej blaszce. Odstawiamy do ponownego napuszenia na ok. 20 min.

Wyrośnięte bułeczki nacinamy dość głęboko wzdłuż lub dwa razy w poprzek. Składniki nadzienia dokładnie ze sobą mieszamy i wykładamy je w nacięcia.

Pieczemy w nagrzanym do 180 st. C piekarniku przez ok 20 min.

Od razu po upieczeniu smarujemy bułeczki delikatnie wodą . Najlepsze są jeszcze ciepłe ! :)



źródło : słodkie impresje
Smacznego ! :)

piątek, 10 października 2014

Drożdżowe odrywane bułeczki

To jest pyszne, uwierzcie mi ! Uwielbiam wyrabiać ciasto drożdżowe, patrzeć jak rośnie, a później tworzyć z niego mięciutkie, słodkie bułeczki. Jak dla mnie? Nie ma przyjemniejszego relaksu od tego w kuchni, ja po prostu uwielbiam stać przy garach ot co ! :) Przepis na ciasto standardowy, mój ulubiony i sprawdzany setki razy także się powtarzam, ale z orzechami jeszcze bułeczek Wam nie pokazywałam :)


Składniki :
  • 325 - 350g mąki pszennej
  • 65 g margaryny
  • 50 g cukru
  • 30 g świeżych drożdży
  • 1 szkl ciepłego mleka
  • 1 jajko
  • szczypta soli
Nadzienie :
  • posiekane orzechy włoskie
  • rodzynki
  • 1 jabłko starte na tarce o dużych oczkach (odciskamy sok)
Dodatkowo :
  • 3 łyżki rozpuszczonego masła
  • lukier

Przygotowanie:

Do małej miseczki rozkruszamy drożdże, dodajemy 1 łyżkę cukru i 1/2 szkl ciepłego mleka - rozpuszczamy i odstawiamy.

W garnuszku rozpuszczamy margarynę z pozostałym mlekiem i cukrem.

Do dużej miski przesiewamy mąką wraz ze szczyptą soli. Dodajemy jajko, rozpuszczone drożdże i rozpuszczoną margarynę z mlekiem i cukrem. Wszystkie składniki dobrze zagniatamy do czasu, aż ciasto będzie nam odchodziło od ręki i będzie elastyczne. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (1 -2 godz). 

Po tym czasie wykładamy ciasto na obsypaną mąką stolnicę. Ciasto wałkujemy na cienki placek. Smarujemy rozpuszczoną margaryna i posypujemy składnikami nadzienia. Zwijamy w roladę i tniemy ją na kawałki grubości 1- 2 cm, a następnie układamy nasze drożdżowe ślimaki w natłuszczonej formie na tartę, najlepiej nie za ciasno, bo ciasto i tak nam sporo urośnie :) 

Odkładamy całość na ok 20 - 25 min do wyrośnięcia. Nagrzewamy piekarnik do 200st. C i pieczemy bułeczki ok 20 min (jeżeli za szybko nam się przypiekają z wierzchu to przykrywamy je folią aluminiową.
Po tym czasie wyciągamy bułeczki i delikatnie studzimy, a następnie opcjonalnie polewamy lukrem.




Smacznego ! :) 

sobota, 27 września 2014

Ciasto Jakuba

Wróciłam ! Koniec mojej przerwy, czas powrócić do blogowania :) Wiadomo że powroty są ciężkie bo trzeba się przestawić na inny tryb, ale kiedyś to musi nastąpić. Nie obiecuję, że wracam pełną parą, bo za kilka dni zaczną się znowu studia, ale w miarę możliwość nowe posty będą się pojawiały :)
Do tego ciasta przymierzałam się już od jakiegoś czasu, aż wreszcie się skusiłam :) Trochę inaczej wyobrażam sobie je w smaku, ale jest ok :) Dodam też że ciasto Jakuba należy do tych mniej słodkich, także można od siebie jeszcze coś tam dosypać :)


Ciasto :
  • 3,5 szkl mąki
  • 250 g margaryny
  • 1szkl śmietany 12% lub 18%
  • 6 żółtek
  • 0,5 szkl cukru pudru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Beza :
  • 6 białek
  • 12 łyżek cukru
  • 3 kisiele wiśniowe
Masa budyniowa :
  • 3 opakowania budyniu waniliowego
  • 3 szkl mleka
  • 4 łyżki cukru
  • 250 g margaryny
Dodatkowo :
  • słoik wiśni z kompotu

Przygotowanie :

Wszystkie składniki na ciasto wykładamy na stolnicę i zagniatamy jednolite ciasto, w razie potrzeby podsypujemy jeszcze mąką, aby się nam nie kleiło. Ciasto wkładamy do lodówki na 1 godzinę.

Po tym czasie dzielimy ciasto na 6 równych kawałków. Wałkujemy pierwszą część na wielkość blaszki.

2 białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy 1 kisiel wiśniowy i 4 łyżki cukru. Ubitą pianę wykładamy na wyłożony na blaszce pierwszy blat ciasta i wciskamy w pianę wiśnie gdzie popadnie, nie trzeba ich układać. Następnie bierzemy drugą część ciasta i rozwałkowujemy na cienki placek, kładziemy go na ubitej pianie i lekko dociskamy. (pierwsza część ciasta - piana i wiśnie - druga część ciasta). Tak przygotowane ciasto pieczemy ok 15 - 20 min w 180st C. Czynność powtarzamy z resztą ciasta, mają nam wyjść 3 placki trójwarstwowe.

Gotujemy budyń i odstawiamy do wystudzenia.

Masło ucieramy na puszystą masę, a następnie stopniowo, po łyżce dodajemy zimny budyń. Gotową masę dzielimy na pół.

Przełożenie :

Pierwsze ciasto - 1/2 masy - drugie ciasto - druga część masy - trzecie ciasto

Wierzch posypujemy cukrem pudrem. Ja zostawiłam 3 łyżki masy na wierzch i polałam czekoladą, ale smak czekolady jak dla mnie w tym cieście przeszkadzał, także myślę że cukier puder będzie o niebo lepszy :)

Ciasto odstawiamy na całą noc w chłodne miejsce.


Smacznego ! :)

niedziela, 29 czerwca 2014

Przerwa

Długo mnie tu nie było, więc stwierdziłam że wreszcie trzeba się wytłumaczyć :) Wyjechałam na 2 miesiące, także tyle będzie trwała moja blogowa przerwa. Po powrocie obiecuję że wrócę ze zdwojoną siłą :) Żegnam kochani ! I zapraszam w sierpniu / wrześniu :) 

niedziela, 1 czerwca 2014

Kruche rogaliki

Na ten przepis niejednokrotnie trafiałam na wielu blogach, wczoraj chciałam zrobić coś w miarę na szybko i padło właśnie na  rogaliki :) Kruche, z ulubionym nadzieniem, w moim przypadku jest to masa orzechowa, którą miałam zamrożoną jeszcze z piernika. 
Pyszne i dodatkowo dziecinnie proste ! :)


Składniki : 
  • 50g drożdży
  • 4 szkl mąki
  • 1 szkl śmietany 18%
  • 200 g masła
  • 2 żółtka
  • 1 czubata łyżka cukru pudru
  • szczypta soli
dodatkowo :
  • cukier puder
  • mleko do posmarowania rogalików

Przygotowanie :

Drożdże bardzo dokładnie mieszamy ze śmietaną.

Mąkę przesiewamy wraz z solą na stolnicę. Dodajemy posiekane masło, śmietanę, żółtka, cukier puder, a następnie krótko zagniatamy gładkie ciasto.

Dzielimy całość na 3 części i rozwałkowujemy na kształt koła, a następnie dzielimy na 8 trójkątów. Kładziemy nadzienie i zwijamy ciasto formując rogalik.

Rogaliki układamy na natłuszczonej blaszce, smarujemy mlekiem i pieczemy w nagrzanym piekarniku do 170st. C ok. 20 - 25 min, a zależności od wielkości rogalików.

Ostudzone obsypujemy cukrem pudrem.


Smacznego ! :) 

niedziela, 25 maja 2014

Pieczone donaty

Dawno już miałam na nie ochotę, aż wreszcie je zrobiłam :) Słodka bułeczka oblana czekoladą i kolorową posypką, pycha ! 
Następnym razem zrobię je trochę inaczej, już nie mogę się doczekać ! :) 


Składniki:
  • 300 ml mleka
  • 60g masła
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 kostki drożdży
  • 100 g cukru
  • 2 jajka
  • 560 g mąki pszennej
dodatkowo :
  • polewa czekoladowa
  • dowolna posypka

Przygotowanie:

Masło rozpuszczamy w garnuszku, dodajemy mleko i 1 łyżkę cukru. W ciepłej mieszance rozpuszczamy drożdże (pamiętajmy że nie może być gorąca !). Następnie dodajemy roztrzepane jajka i wszystko razem mieszamy.

Mąkę wraz z solą przesiewamy do miski i wlewamy mleko z drożdżami i masłem. Dodajemy resztę cukru i całość dokładnie zagniatamy do czasu aż ciasto będzie nam odchodziło  od ręki i ścianek miski. Formujemy kulę i posypujemy delikatnie mąką. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 1 - 1,5 godz.

Po tym czasie stolnicę obsypujemy mąką i wykładamy ok 1/3 części ciasta. Rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 - 1 cm i wycinamy większą szklanką kółka, a następnie mniejszą środki. Donaty układamy na natłuszczonej blaszce. Tak postępujemy też z resztą ciasta.

Przygotowane donaty odstawiamy na ok 20min do podrośnięcia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180st C przez ok 10 - 15min . Po upieczeniu studzimy na kratce, a następnie maczamy w polewie oraz posypce. Odkładamy do czasu zastygnięcia czekolady.




Smacznego ! :) 

środa, 21 maja 2014

Dwukolorowa chałka z kruszonką

Robiłam już z tego ciasta  bułki z porzeczkami i budyniem , które macie tutaj klik , jak również przepyszne jagodzianki z białym serem i lukrem klik . Ciasto jest na prawdę dobre i po raz kolejny coś z niego wyczarowałam. Dzisiaj jest to chałka z dżemem brzoskwiniowym, wyszła pyszna ! :) 


Składniki na ciasto :
  • 300 ml ciepłego mleka
  • 60 g masła
  • 1/2 łyżeczki soli
  • pół kostki drożdży
  • 100 g cukru
  • 2 jajka
  • 560 g mąki

  • 1 łyżka kakao

Kruszonka:

  • 1/4 szkl cukru
  • 1/4 szkl mąki
  • 3-4 łyżki zimnego masła

dodatkowo :

  • dżem, u mnie był to brzoskwiniowy, ale oczywiście może być Wasz ulubiony 

Przygotowanie:

Do ciepłego mleka dodajemy masło, łyżkę cukru, roztrzepane jajka i mieszamy do czasu, aż drożdże nam się rozpuszczą.

Mąkę razem z solą przesiewamy do miski. Dodajemy pozostałą część cukru i mleko wymieszane z resztą składników.

Wyrabiamy ciasto do czasu aż będzie gładkie, elastyczne i będzie odchodziło od ręki. Następnie dzielimy je na pół i do jednej części dodajemy łyżkę kakao - zagniatamy ciasto do czasu, aż ładnie połączy nam się z nim połączy. Odstawiamy obie części do wyrośnięcia na ok. 1,5 godz.

Gdy ciasto nam już wyrośnie, wyciągamy je na obsypaną mąką stolnicę. 

Białe ciasto dzielimy na dwie części i robimy 2 długie wałki, rozwałkowujemy je na ok 5 cm i układamy na nim cienki paseczek dżemu przy dłuższej krawędzi, a następnie zwijamy je w wałeczki tak, aby dżem nam nie wypłynął. Ciasto ciemne również dzielimy na pół i formułujemy dwa wałeczki, tego ciasta już nie nadziewamy.

Układamy na stolnicy wałki obok siebie  ciemny - jasny - ciemny - jasny , dokładnie sklejamy je ze sobą na górze i przeplatamy je ze sobą na przemian.





Tak przygotowaną chałkę przekładamy do natłuszczonej wąskiej blaszki, smarujemy mlekiem i posypujemy kruszonką. Zostawiamy na ok 20 - 30 min, a następnie pieczemy ok 30 - 40 min (w zależności od piekarnika) w 180st. C. Jeżeli zbyt szybko zacznie nam się rumienić, to warto przykryć ją folią aluminiową żeby nam się nie spaliła :) Studzimy na kratce.



Kroiłam ją kiedy była jeszcze ciepła, dlatego wydaje się taka mokra  :) Była pyszna ! :) 


Smacznego ! :) 

sobota, 10 maja 2014

Tort Marcello

Nie za słodki , czekoladowy i jak najbardziej jeden z tych godnych polecenia. Miałam trudny wybór, zastanawiałam się nad kilkoma rodzajami tortu, jednak ostateczna decyzja padła na niego i nie żałuję, mimo tego że w trakcie robienia jak to ze mną bywa stwierdziłam że mogłam zrobić jakiś jasny :) Trzeba przyznać że jest dość pracochłonny jeśli chodzi o wykonanie placków, ale efekt końcowy wszystko wynagradza :)
Zapraszam Was też na fanpage klik :) 


Składniki na ciasto (śr. ok 23cm) :
  • 9 jajek 
  • 1 i 1/2 szkl mąki pszennej
  • 100 g kakao
  • 1 i 1/2 szkl cukru
  • 1 i 1/2 łyżki proszku do pieczenia
  • zapach rumowy
Krem:
  • 2 kostki masła
  • 5 jajek
  • 1 i 1/4 szkl cukru
  • 100 g kakao
Poncz :
  • 1 szkl wódki
  • 1 i 1/2 szkl wody
  • zapach rumowy
  • cukier do smaku

Przygotowanie :

Ciasto : Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę, następnie dodajemy kakao, mąkę, proszek i zapach - dokładnie miksujemy. Okrągłą tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy ok 5 łyżek ciasta. Rozsmarowujemy je na cienki placek i pieczemy ok. 10min w 180 st C w dobrze nagrzanym piekarniku. Tak postępujemy z resztą ciasta, aż do skończenia się masy (mi wyszło 11 blatów).

Krem : Do małego garnuszka wlewamy wodę, tak na ok 1/4 wysokości i ją zagotowujemy. Do miski wbijamy jajka. dodajemy cukier i stawiamy ją nad parującym garnuszkiem. Ubijamy jaja nad parą do czasu otrzymania puszystej masy. Gdy będzie już gotowa, odstawiamy masę jajeczną do całkowitego wystudzenia. 
Miękkie masło ucieramy na puszystą masę, następnie stopniowo, po 1 łyżce dodajemy zimną masę jajeczną, za każdym razem dokładanie miksując (pamiętajmy żeby masę kręcić w jedną stronę, wtedy nie powinna nam się zważyć). Na sam koniec dodajemy zapach i kakao.

Przełożenie ciasta : Na paterze kładziemy jeden placek, nasączamy go ponczem, wykładamy część masy, rozsmarowujemy ją i na to kładziemy następny placek, nasączamy, wykładamy masę * , kładziemy 3 placek ... i tak do skończenia składników. Resztą kremu smarujemy górę i boki tortu. Dowolnie dekorujemy i odstawiamy całość przynajmniej za 1 dzień w chłodne miejsce.

* Ja dodatkowo co drugi placek smarowałam dżemem wiśniowym, można też dać wiśnie z likieru czy syropu, ale nie jest to konieczne, bo tort i tak wyjdzie pyszny




Smacznego ! :) 

wtorek, 6 maja 2014

Babka tulipan na białkach

Świetny pomysł na wykorzystanie zalegających w zamrażalniku białek. Mi się uzbierało coś ok 20, więc musiałam w końcu coś z nich zrobić. Padło właśnie na babeczkę i na bezę, którą macie tutaj . Babka jest miękka, delikatna i bardzo dobra. Jak najbardziej możemy zrobić ją też w keksówce jako zwykłe ciacho :) 
Przepis ze strony smaker.pl.




Składniki:
  • 7 białek
  • 1 szkl cukru
  • 1,5 szkl mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3/4 szkl oleju
  • 1 kisiel truskawkowy
  • 2 łyżki kakao
  • 1/3 szkl maku
  • 4 łyżki wody




Przygotowanie:

Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier.

Mąkę z proszkiem przesiewamy i dodajemy stopniowo do białek - dokładnie mieszamy. Dodajemy olej oraz wodę, mieszamy.

Ciasto dzielimy na 4 części. Do jednej dodajemy kakao, do drugiej mak, do trzeciej kisiel (opcjonalnie możemy dodać też czerwony barwnik, wtedy uzyskamy żywszy kolor), a ostatnią część zostawiamy białą.

Foremkę natłuszczamy, obsypujemy mąką i wykładamy kolejno części ciasta :
jasne    ->     kakaowe    ->       różowe       ->         z makiem.

Piekarnik nagrzewamy do 180st C i pieczemy ciacho ok 40 - 45min do suchego patyczka (jeśli zacznie nam się za szybko przypiekać, to przykrywamy babeczkę folią aluminiową). Po upieczeniu wyjmujemy ją z blaszki i studzimy. Już ostudzoną dowolnie dekorujemy.


Smacznego ! :) 

wtorek, 29 kwietnia 2014

Baranek z ciasta drożdżowego

Przepis znalazłam na blogu 'Uwaga babcia gotuje'. Jak zobaczyłam tam na zdjęciu baranka to od razu wiedziałam że muszę go zrobić. Może nie wyszedł tak jak chciałam, ale i tak w niczym mi to nie przeszkadza :) 

Składniki:
  • 500 g mąki
  • 2 jajka
  • 210 ml ciepłego mleka
  • 30 g świeżych drożdży
  • 60 g roztopionego masła
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka soli

Przygotowanie:

Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z dodatkiem cukru.

Wszystkie składniki wrzucamy do miski, dodajemy rozpuszczone drożdże i wyrabiamy jednolite, gładkie i elastyczne ciasto. Formułujemy kulkę i delikatnie posypujemy wierzch mąką, przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ma podwoić swoją objętość - ok. 1-2 godz).

Po tym czasie odrywamy kawałki ciasta, wykładamy na obsypaną mąką stolnicę i robimy mordkę baranka, a następnie robimy długie, cienkie wałeczki i zwijamy w ślimaki tworząc rogi oraz tułów barana.

Wciskamy rodzynki, które będą jako oczy. Całość odstawiamy na jakieś 10 min, a w międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 200st. C. Wkładamy naszą bułkę i pieczemy ok. 20 - 25min. Smarujemy całość żółtkiem wymieszanym z mlekiem i wkładamy jeszcze na 1-2 min do piekarnika.

Studzimy na kratce.




Smacznego ! :)  

czwartek, 24 kwietnia 2014

Tort Pavlova z wiśniami

A to jest właśnie moja pierwsza beza :)  Mimo tego że tort może do najpiękniejszych i aż tak bardzo estetycznych nie należy, to jest pyszny. Myślałam że będzie mega słodki, jednak miło mnie zaskoczył. Idealne połączenie słodkiej, kruchej bezy, wiśni i cytrynowej śmietanki. Polecam ! :) Przepis znalazłam na blogu moje wypieki.


Składniki :

2 bezy:

  • 8 białek
  • 300 g drobnego cukru lub cukru pudru
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • szczypta soli
Krem :
  • 400ml śmietanki 30 lub 36%
  • 2 śmietan - fixy
  • skórka starta z cytryny
  • 2 łyżki cukru pudru
Frużelina wiśniowa:
  • 250g mrożonych lub świeżych wiśni
  • 1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w minimalnej ilości wody
  • 1/2 szkl cukru
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

Przygotowanie:

Beza : Płaską, dużą blaszkę smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia na którym rysujemy 2 okręgi - jeden mniejszy, drugi większy.

Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, a następnie stopniowo, po 1 łyżce dodajemy cukier, ciągle ucierając mikserem białka. Dodajemy sok z cytryny oraz mąkę ziemniaczaną i miksujemy.

Ubitą pianę wykładamy na dwa narysowane okręgi, wyrównując boki bezy ku górze. Piekarnik nagrzewamy do 180st C i wkładamy blaszkę, pieczemy w tej temperaturze 5 min, a następnie zmniejszamy temp do 140st C i suszymy bezę 75 - 80min. (jeżli bardzo będzie nam się przypiekała, możemy zmniejszyć jeszcze temp. do 120). Po tym czasie wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy bezę do całkowitego ostudzenia.

Krem : Śmietanę ubijamy, pod koniec dodajemy śmietan - fixy, cukier puder i skórkę otartą z cytryny. 

Frużelina : Wiśnie przekładamy do garnuszka, wsypujemy cukier i trzymamy na ogniu do chwili aż cukier się całkowicie rozpuści (wiśnie puszczą sporo soku). Dodać wymieszaną w niewielkiej ilości wody mąkę ziemniaczaną i zagotowujemy. Następnie dodajemy sok z cytryny oraz żelatynę. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do stężenia.

Większą bezę układamy na paterze, wykładamy większą część śmietanki, kładziemy mniejszą bezę, na to wykładamy pozostałą śmietanę i na wierzch wykładamy wiśniową frużelinę. 

Tort jest gotowy do jedzenia :) Całość przechowujemy w lodówce do góra 3 dni, jednak wiadomo że pierwszego dnia jest najlepsza, bo później nie jest już taka chrupiąca :)


Smacznego i z całego serca polecam ! :)    



wtorek, 22 kwietnia 2014

Babeczki z kremem

Przepis znalazłam na blogu mała cukierenka. Babeczki są świetną dekoracją stołu, nie są za słodkie, więc jeśli lubimy słodsze wypieki, to radzę dodatkowo dorzucić od siebie trochę cukru :) Wyszło mi ok 16 małych babeczek. 



Składniki :
  • 1,5 szkl mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 120g miękkiego masła
  • 3/4 szkl cukru
  • 2 jajka
  • 1/2 szkl mleka
  • 3/4 łyżeczki aromatu śmietankowego lub migdałowego
Krem :
  • 1 i 2/3 szkl cukru pudru
  • 120g miękkiego masła
  • 1/3 łyżeczki aromatu śmietankowego lub migdałowego
  • 2 łyżki mleka
  • barwnik spożywczy
dodatkowo :
  • czekoladowe, małe jajeczka

Przygotowanie:

Masło ucieramy na puszystą masę. Dodajemy po 1 jajku, za każdym razem dobrze miksując masę, do czasu aż składniki się połączą. Dodajemy aromat, połowę mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Wlać połowę mleka, wymieszać. Dodać resztę mąki i drugą część mleka, dokładnie wymieszać. Foremki natłuścić, wyłączyć masę do 2/3 wysokości. Babeczki wkładamy do nagrzanego piekarnika do 160st. C i pieczemy 25min.

Krem : Masło ucieramy na puszystą masę i stopniowo dodajemy cukier puder. Dodajemy aromat, mleko oraz barwnik - wymieszać. Kremem dekorujemy babeczki i układamy na nim czekoladowe jajeczko.



Smacznego ! :) 

środa, 9 kwietnia 2014

Śniadaniowe bułeczki

Chyba się powtórzę, ale muszę to napisać. Uwielbiam domowe drożdżówki i ogólnie pieczywo, począwszy od bułek do różnego rodzaju chlebów. Zresztą nie ma co się rozdrabniać, uwielbiam wszystko co wyszło z kąta domowej kuchni :)



Składniki :
  • 525 g mąki
  • 2 jajka
  • 3 łyżki oleju
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 - 1,5 łyżeczki soli
  • 1 szkl ciepłego mleka
  • 30 - 40g drożdży

Przygotowanie:

Do ciepłego mleka wrzucamy cukier i drożdże, a następnie mieszamy do czasu rozpuszczenia się drożdży.

Do miski wrzucamy mąkę, jajka, olej, sól oraz mleko z drożdżami i całość dokładnie zagniatamy, do czasu aż powstanie gładkie, elastyczne ciasto. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ok. 1godz).

Po tym czasie odrywamy niewielkie kawałki ciasta, wykładamy na posypaną mąką stolnicę i formujemy cienkie wałeczki długość ok 30 - 40 cm. Całość kręcimy wokół własnej osi, a następnie z tego "kręciołka" robimy bułeczkę.

Układamy na natłuszczonej blaszce i odstawiamy ponownie do wyrośnięcia na ok 30 min.

Możemy posmarować bułeczki wodą. Pieczemy w nagrzanym do 200st. C piekarniku ok 10-15 min i studzimy na kratce.




Smacznego ! :) 


sobota, 5 kwietnia 2014

Kruche ciasto z pianką i owocami

Bardzo kruche ciasto, delikatna pianka i owoce, fajne połączenie :) Owoce możemy dać sezonowe, jak i te z puszki czy nawet mrożone. Ja mam te szczęście, że w swojej zamrażarce mam jeszcze trochę zapasów z lata :) 
Przepis pochodzi z bloga mojewypieki.


Składniki :

Ciasto:
  • 2,5 szkl mąki
  • 250 g margaryny
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 5 żółtek
Pianka budyniowa :
  • 5 białek
  • 1 cukier waniliowy
  • 1 szkl cukru 
  • 2 budynie waniliowe lub śmietankowe
  • 1/2 szkl oleju
dodatkowo:
  • dowolne owoce (jeżeli używamy mrożonych, to nie rozmrażamy ich wcześniej)
  • cukier puder do posypania
Przygotowanie :

Składniki na ciasto wykładamy a stolnicę i zagniatamy jednolite ciasto. Dzielimy je na dwie części, jedną większą, drugą mniejszą. Zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażalnika na ok 1 godz.

Po tym czasie blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i ścieramy większą część ciasta na tarce o dużych oczkach. Ciasto wyrównujemy, lekko przyklepujemy i pieczemy ok. 15 min w 180st. C do lekkiego zezłocenia. Wyjmujemy i odstawiamy do przestudzenia.

Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli, następnie dodajemy partiami cukier, cukier waniliowy, budynie śmietankowe oraz na sam koniec bardzo powoli wlewamy olej po ściance naczynia w którym przygotowujemy piankę. Dokładnie mieszamy i gotowe rozprowadzamy na podpieczonym spodzie.

Na piankę wykładamy owoce, lekko je wciskamy i ścieramy drugą część ciasta.

Całość pieczemy ok 35-40 min w 180st. C. Po ostudzeniu posypujemy ciasto cukrem pudrem.


Smacznego ! :) 

poniedziałek, 24 marca 2014

Simit - tureckie bajgle

Od dawna chciałam zrobić bułki z sezamem. Ziarna kupiłam, tylko że cały czas robiłam coś innego, mimo największych chęci stworzenia buły z sezamem :) W końcu przyszedł czas i na nie, przeszukałam swój folder z przepisami i znalazłam te które mi odpowiadały i ... nie zawiodłam się :) Przepis od mojepasjekrakow :) Te bułki nadają się na zwykłe kanapki,  następnym razem zrobię słodkie sezamowe bajgle, bo i takie za mną "chodzą" :) 


Składniki na ciasto :

  • 650 g mąki pszennej
  • 250 ml letniego mleka
  • 25 g świeżych drożdży
  • 2 łyżki cukru
  • 1 jajko
  • 100 ml letniej wody
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek
dodatkowo :
  • 1 szkl sezamu
  • 1 łyżka miodu
  • 1/3 szkl wody


Przygotowanie:

Drożdże rozpuszczamy z 1 łyżeczką cukru w 1/2 szkl mleka, odstawiamy na ok 10 min.

Wszystkie składniki na ciasto wrzucamy do miski + rozpuszczone drożdże i zagniatamy jednolite, gładkie ciasto (W zależności od tego jak wilgotną mamy mąkę, musimy patrzeć czy przypadkiem nie jest nam potrzebna większa ilość wody - ja musiałam jeszcze dodać ok 100ml ). Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok 1 godz.

W trakcie rośnięcia ciasta sezam prażymy na suchej patelni, a miód rozpuszczamy w ciepłej wodzie.

Z wyrośniętego ciasta odrywamy niewielkie kawałki, formujemy je w wałek ok 70cm i składamy na pół, a następnie skręcamy naprzemiennie te dwie części. Z całości formujemy bajgla i zlepiamy ładnie końce. 

Układamy na blaszce wyłożonej papierem do  pieczenia i zostawiamy na 30 min do wyrośnięcia. Każdego bajgla smarujemy wodą z miodem i obtaczamy w sezamie.

Piekarnik nagrzewamy do 200 st C i pieczemy bułeczki ok 25 min. Studzimy na kratce.


Smacznego ! ;) 


wtorek, 18 lutego 2014

Granola

Powiem tyle - JEST OBŁĘDNA w smaku ! Idealna do samego jogurtu bądź z owocami, mleka czy do pochrupania ot tak sobie :)  Wiadomo, że trzeba lubić takie rzeczy, ale dla miłośników płatków owsianych i zdrowego odżywienia powinna posmakować :) Wszystko robiłam "na oko", dlatego też nie podam konkretnych proporcji, sami musicie wyczuć jaka ilość miodu będzie Wam potrzebna. W tej wersji dodałam zapach pomarańczowy, wyobrażacie sobie jaki mam zapach przy każdym otwarciu puszki? :)
Przypominam też o jabłkowo - cynamonowej granoli, macie ją tutaj klik i zapraszam na fanpage :)

Składniki:

  • płatki owsiane górskie
  • płatki owsiane żytnie
  • otręby pszenne
  • otręby owsiane
  • siemię lniane (ziarka)
  • ziarka słonecznika
  • płatki kukurydziane
  • sezam
  • rodzynki
  • suszona żurawina
  • orzechy włoskie
  • ulubiony zapach - u mnie pomarańczowy
  • miód (ja użyłam miodu z mniszka lekarskiego, którego zrobiłam latem :))

Przygotowanie:

Miód wrzucamy do metalowego kubeczka i podgrzewamy.

Wszystkie składniki wrzucamy do miski, a następnie stopniowo wlewamy ogrzany miód i mieszamy. Najlepiej na początek dodać go mniej, żebyśmy nie przesadzili :) Ja miałam całą taką większą miskę mieszanki i wystarczyło mi 1/2 szkl miodu, na początku wydawało się że będzie go za mało, ale po rozmieszaniu było ok, ogólnie składniki powinny zrobić się mokre.

Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy granolę, pamiętając o tym aby warstwa nie była za gruba. Pieczemy do czasu zrumienienia się składników w 180st C. (mi zajęło to 30min).

Po tym czasie wyciągamy blaszkę i odstawiamy na przynajmniej 30 min, aby nam to ostygło, a następnie łamiemy granolę na mniejsze kawałki i teraz to już tylko pamiętamy o przechowywaniu w szczelnie zamkniętym pojemniku :)




Smacznego ! :) 

piątek, 14 lutego 2014

Szybkie ciasto pomarańczowe

Rzeczywiście szybkie w przygotowaniu i bardzo dobre ciasto z dodatkiem pomarańczy. Przepis znalazłam na blogu pinupcookinglooking.blogspot.pl i właśnie tam też wyczytałam, że te ciasto jest z 1960r. Od siebie dodam po prostu tyle, że je polecam, następnym razem dodam więcej skórki pomarańczowej , bo według mnie trochę za słabo było ją czuć jak na takie ciasto.



Składniki (mała keksówka) :

  • 250 g mąki pszennej
  • 200 g cukru pudru
  • 250 g masła
  • 4 jajka
  • 120 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
  • skórka starta z 1 dużej pomarańczy na małych oczkach (tak jak pisałam, polecam dodać więcej)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotowanie :

Piekarnik nagrzewamy do 170st. C

Masło i cukier puder wrzucamy do miski i bardzo dokładnie ucieramy (ok 5 min na najwyższych obrotach). Następnie dodajemy po 1 jajku, za każdym razem dokładnie miksując masę. 

Dodajemy skórkę pomarańczy - mieszamy. 

Dodajemy sok pomarańczowy i ponownie miksujemy do czasu uzyskania jednolitej masy. 

Na koniec dodajemy mąkę przesianą razem z proszkiem do pieczenia i wszystko już ostatecznie łączymy ze sobą na najniższych obrotach. 

Masę przekładamy do natłuszczonej foremki i pieczemy ok 45-50min.

Ostudzone ciasto warto polać lukrem zrobionym ze świeżego soku pomarańczowego + cukru pudru.


Smacznego ! :) 


poniedziałek, 10 lutego 2014

Dyniowe ciasto

Ciasto jest bardzo wilgotne, co myślę że jest zaletą, może trochę podobne do marchewkowca. Przepis znalazłam na blogu pikantna słodycz.
Zapraszam na facebooka, na pewno nic wtedy nie przeoczycie :) https://www.facebook.com/charlotte.gotuje


Składniki:

  • 2 szkl dyni startej na małych oczkach
  • 2 szkl dyni pokrojonej w bardzo małą kosteczkę
  • 1 szkl oleju
  • 1 szkl cukru
  • 3 jajka
  • 2,5 szkl mąki pszennej
  • 1 szkl dowolnych bakalii (ja dałam orzechy włoskie, laskowe, rodzynki, trochę żurawiny i wiórki kokosowe)
  • 1 łyżeczka sody
  • 2 łyżeczki proszku do pieczeia
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 3 cm kawałek startego imbiru

Przygotowanie:

Jajka ucieramy z cukrem na białą, puszystą masę. Dodajemy olej i mieszamy. Wrzucamy sypkie składniki - mieszamy. Następnie dodajemy dynię pokrojoną na drobną kosteczkę i startą na tarce oraz bakalie, calość dokładnie miksujemy.

Blaszkę natłuszczamy i posypujemy mąką lub bułką tartą, a następnie przekładamy ciasto do foremki.

Pieczemy w nagrzanym do 180st C piekarniku do czasu "suchego patyczka". Mi to zajęło jakieś  80min, ale oczywiście wszystko zleży od wielkości formy.

Studzimy i możemy opcjonalnie posypać cukrem pudrem lub polukrować.


Smacznego :) 

czwartek, 6 lutego 2014

Tort bananowy z masą Milky Way

Kilka dni temu moja siostra miała urodziny, już 23. Nie wiem kiedy ten czas zleciał, sama w tym roku będę obchodziła 21 i pamiętam jakby to było wczoraj te wyczekiwanie kiedy będzie się miało 18 lat :) Na początku miałam zrobić inny tort, jednak poszperałam na wielu blogach, każdy dał mi jakiś pomysł i ostatecznie w głowie ułożyłam plan tego urodzinowego ciasta, ale następnym razem zamienię jeden środkowy, jasny biszkopt na ciemny, żeby było w nim trochę koloru. 
Nie będę skromna, wyszedł pyszny ! :)

zapraszam do polubienia fanpage : https://www.facebook.com/charlotte.gotuje 

Składniki na biszkopt:
  • 5 jajek
  • 1 i 1/2 szkl mąki pszennej
  • 1/2 szkl mąki ziemniaczanej
  • 1 i 1/2 szkl cukru
  • 1 łyżeczka octu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem bananowy :
  • 500 ml nektaru bananowego
  • opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego
  • 4 łyżki cukru
  • 250 g masła
Krem Milky Way:
  • 400 ml śmietany 30 lub 36%
  • 4 batoniki Milky Way
  • śmietan-fix
Nasączenie :
  • 1 szkl wody
  • kopiasta łyżka cukru
  • aromat śmietankowy
Dodatkowo:
  • herbatniki
  • 1 tabliczka mlecznej czekolady
  • 400 ml bitej śmietany
  • 2-3 banany
  • galaretka cytrynowa przygotowana wg instrukcji z tyłu


Przygotowanie :

Biszkopt : Jajka z cukrem ucieramy mikserem do białości. Dodajemy obie mąki, łyżeczkę octu i proszek do pieczenia. Dokładnie wszystko łączymy, okrągłą formę natłuszczamy, obsypujemy bułką tartą lub mąką i wylewamy masę. Pieczemy ok. 50 min w 180st. C. Studzimy, a następnie przecinamy na 3 części.

Krem bananowy: 1,5 szklanki soku wlewamy do garnuszka i zagotowujemy razem z cukrem. W pozostałym soku rozpuszczamy budyń i wlewamy na gotujący się nektar. Mieszamy bez przerwy do uzyskania gęstego budyniu. Gotowy odstawiamy do wystudzenia.
Masło ucieramy mikserem ok 5 min, a następnie dodajemy po 1 łyżce zimnego budyniu i ucieramy masę.

Krem Milky Way: Batoniki siekamy na małe kawałeczki. Śmietanę wlewamy do garnuszka, wrzucamy batoniki i mieszamy do czasu rozpuszczenia się Milky Wayów (nie możemy dopuścić do zagotowania ! Jeżeli zostaną jakieś kawałki batonów to je rozcieramy). Odstawiamy w bardzo chłodne miejsce przynajmniej na 2 godz (z racji tego że mamy zimą wystawiłam garnuszek na dwór). Po tym czasie ubijamy śmietanę, po 3 minutach dodajemy śmietan - fix i ubijamy jeszcze chwilę do czasu powstania gęstej kremówki. 

Poncz: Wodę zagotowujemy z cukrem, studzimy. Dodajemy aromat i mieszamy.

Wykonanie :

1 część ciasta --> nasączamy --> większa część masy bananowej i w nią wciskamy małe kawałki bananów
2 część ciasta --> nasączamy --> masa Milky Way --> herbatniki --> pozostała część masy bananowej i w nią też wciskamy kawałeczki banana
3 część ciasta --> nasączamy i cały tort smarujemy bitą śmietaną (zostawiamy trochę do ozdoby)
Boki obsypałam startą na tarce o dużych oczkach czekoladą, na górze zrobiłam koło, w jego środku ułożyłam plasterki banana i całość zalałam tężejącą galaretką.

Całość odstawiamy najlepiej na całą noc.






Smacznego ! ;) 





wtorek, 4 lutego 2014

Muffinki

Te muffinki są najprostsze i najzwyklejsze, bez dodatków i dodatkowej pracy. Czyli jest to coś dla zapracowanych osób, które nie mają zbyt dużo czasu na rozpieszczanie siebie i bliskich. Przepis wygrzebałam na blogu tysiąc smaków, trochę go zmodyfikowałam na własne potrzeby. 
Wyszły mi 22 babeczki :)


Składniki:
  • 2 szkl mąki
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 0,5 szkl cukru
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  •  2 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • szczypta soli
  • 1 szkl mleka
  • 0,5 szkl oleju

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 180st C.

Do miski wrzucamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę i mąkę ziemniaczaną.

Do drugiej miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i cukier waniliowy i ubijamy masę do białości. Następnie dodajemy mleko i olej - miksujemy. Na koniec wsypujemy mąkę z dodatkami i ostatecznie wszystko dokładnie ze sobą łączymy. 

Do papilotek nakładamy masę tak do połowy (ciasto sporo rośnie). Pieczemy w nagrzanym piekarniku 20 - 30min.





Smacznego ! :) 

piątek, 31 stycznia 2014

Pasztet z zielonej soczewicy

Dzisiaj przepis nie na słodko, wręcz odwrotnie, bo mam dla Was coś wytrawnego.
Długo za mną "chodził" i wreszcie się zabrałam na jego zrobienie. To zdecydowanie moje smaki, reszty domowników raczej niekoniecznie, ale też go jedli. Na mojej liście takich warzywnych pasztetów znajduje się jeszcze pasztet z fasoli i brokułów, na te też przyjdzie czas :) 


Składniki:
  • 1,5 szkl zielonej soczewicy
  • 2- 3 marchewki
  • 300 g pieczarek
  • 1 duży lub 2 małe ząbki czosnku
  • pół selera
  • 1 pietruszka
  • 2 duże cebule
  • 2 jajka
  • 4-5 łyżek bułki tartej
  • 1 liść laurowy
  • 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 1 kostka rosołowa
  • natka pietruszki 
  • sól, pieprz prawdziwy i ziołowy, słodka i ostra papryka
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego opcjonalnie


Przygotowanie:

Soczewicę wrzucamy do garnka, zalewamy 3 szklankami wody, dodajemy kostkę rosołową, liść laurowy, ziele angielskie i gotujemy do miękkości (może się rozpaść, bo i tak ją będziemy mielili). Kiedy już woda całkowicie wyparuje, wyciągamy ziele angielskie oraz liść laurowy i odcedzamy soczewicę na sitku.

Pietruszkę, seler i marchewkę gotujemy do miękkości.

Cebulę obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i smażymy, pod koniec dodajemy obrane i pokrojone pieczarki. Przesmażamy razem do czasu wyparowania wody. Czosnek drobno siekamy i wrzucamy na patelnię, smażymy jeszcze ok 3-5 min.

Kiedy wszystkie składniki nam przestygną, mielimy je w maszynce do mięsa. Do zmielonej masy dodajemy jajka, bułkę tartą i doprawiamy dobrze do smaku (pasztet ma być pikantny, muszę powiedzieć że dość sporo trzeba tych przypraw wsypać). Dokładnie wszystko razem łączymy, a następnie przykładamy do aluminiowej foremki lub do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. 

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180st C i pieczemy pasztet ok. 40 - 60min (zależy od tego jaka jest grubość pasztetu i od piekarnika, wierzch ma być przypieczony). Po tym czasie go wyciągamy i odstawiamy do wystudzenia, a następnie na całą noc wkładamy do lodówki.


Smacznego ! :) 


wtorek, 28 stycznia 2014

Drożdżowe ślimaki z czekoladą

Ciepłe bułki z samego rana jak najbardziej mogę zaliczyć do ulubionych, bo nie ma nic lepszego niż drożdżówki ze szklanką mleka :) Przepis na ciasto znalazłam na kawaiczekolada.pl


Składniki na ciasto:
  • 650 g mąki pszennej
  • 125 g margaryny
  • 100g cukru
  • 50g świeżych drożdży
  • 2 szkl mleka
  • 2 jajka
  • szczypta soli
dodatkowo :
  • 50g rozpuszczonej margaryny - przestudzonej
  • 2 tabliczki posiekanej, mlecznej czekolady
  • posiekane rodzynki

Przygotowanie:

Do małej miseczki rozkruszamy drożdże, dodajemy 1 łyżkę cukru i 1/2 szkl ciepłego mleka - rozpuszczamy i odstawiamy.

W garnuszku rozpuszczamy margarynę z pozostałym mlekiem i cukrem.

Do dużej miski przesiewamy mąką wraz ze szczyptą soli. Dodajemy żółtka, rozpuszczone drożdże i rozpuszczoną margarynę z mlekiem i cukrem. Wszystkie składniki dobrze zagniatamy do czasu, aż ciasto będzie nam odchodziło od ręki i będzie elastyczne. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (1 -2 godz). 

Po tym czasie odrywamy spory kawałek ciasta i wykładamy go na obsypaną mąką stolnicę. Ciasto posypujemy z wierzchu mąką i wałkujemy je na cienki placek. Smarujemy go rozpuszczoną margaryna, posypujemy posiekaną czekoladą i rodzynkami. Całość zwijamy ciasno w roladę i tniemy na plasterki o grubości ok 0,5 cm. Przekładamy je na blaszkę, pamiętając aby zostawić od siebie dość spore odstępy. Odstawiamy bułeczki do wyrośnięcia na jakieś 20-30min. Pieczemy w nagrzanym do 200st. C piekarniku przez ok 15-20 min.


Smacznego ! :)

piątek, 24 stycznia 2014

Tort z masą kajmakową i bitą śmietaną

Długo szukałam tortu na urodziny mojej mamy i znalazłam ten, który wydawał mi się idealny. I się nie myliłam, wyszedł pyszny, chociaż następnym razem do masy kajmakowej dodam dodatkowo przy ubijaniu śnieżkę, żeby ta warstwa wyszła kremowa, a nie taka zbita :) PS. Czekam z niecierpliwością na dzień, kiedy uda mi się przekroić idealnie biszkopt ! Z przekrojeniem na pół nie mam problemu, ale na więcej części to dla mnie wielki wyczyn :D


Biszkopt :
  • 8 jajek
  • 1 szkl mąki pszennej
  • 3/4 szkl cukru
  • 15 dag zmielonych orzechów włoskich
  • 16 g cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli

Masa kajmakowa :
  • duży, gęsty jogurt naturalny
  • 1/2 puszki masy kajmakowej
  • 2 łyżki żelatyny

Masa śmietanowa :
  • 400ml śmietany 30 lub 36%
  • cukier puder do smaku
  • 1/2 śmietan-fixy
Poncz:

  • 2/3 szkl wody
  • cukier waniliowy
  • 1/3 szkl. cukru 
  • 1 kieliszek spirytusu
  • 2-3 łyżki rumu
Dodatkowo:
  • dżem z czarnej porzeczki
  • orzechy włoskie do dekoracji

Przygotowanie:

Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na sztywną pianę ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier i cukier waniliowy, cały czas ubijając. Następnie kolejno dodajemy po 1 żółtku, nie przerywając miksowania. Mąkę wymieszać z orzechami i proszkiem do pieczenia, przesiewamy do masy jajecznej. Całość delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Dno tortownicy o śr. 22-24 cm, wyłożyć papierem do pieczenia (boków niczym nie smarować i nie wykładać!).Do formy wlać ciasto. Piec w  170st C. ok. 50 min do suchego patyczka.  Biszkopt od razu po upieczeniu  wyjąć z piekarnika, opuścić na podłogę lub blat z wysokości  60 cm. Odstawiamy ciasto w tortownicy do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Przestudzony biszkopt wyjmujemy z formy, a następnie przecinamy go na 3 części.

Poncz: Wodę zagotowujemy razem z cukrem i cukrem waniliowym. Zdejmujemy z ognia, chwilę studzimy i dodajemy alkohol, dokładnie mieszamy - odstawiamy.

Masa kajmakowa: Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości wrzątku. Jogurt ubijamy ok. 5 min do czasu spienienia, dodajemy do łyżce kasy kajmakowej ciągle miksując. Następnie dodajemy przestudzoną żelatynę i dokładnie mieszamy, całość odstawiamy np. do lodówki, aby masa nam zastygła.

Masa śmietanowa : Śmietanę ubijamy (pamiętajmy aby nie robić tego za długo bo wyjdzie nam masło), dodajemy pod koniec cukier i śmietan-fixy. 

Przełożenie:

1 część biszkoptu --> nasączamy
masa kajmakowa  
2 część biszkoptu --> nasączamy 
warstwa dżemu z czarnej porzeczki --> masa śmietanowa  --> ponownie warstwa dżemu z porzeczki, ale już o wiele cieńsza, a więc smarujemy bardzo delikatnie 
3 część biszkoptu --> nasączamy 
wierzch i boki smarujemy masą kajmakową, która nam została (na górze ma być grubsza warstwa, a na bokach tylko tyle aby orzechy nam się dobrze przykleiły) 
boki obsypujemy posiekanymi drobno orzechami

Odstawiamy tort najlepiej na całą noc.


Smacznego ! :) 


   


środa, 15 stycznia 2014

Rolada z jabłkami

Coś innego niż klasyczna szarlotka. Fajne połączenie jabłek z orzechową polewą, na prawdę mile nie tylko mnie zaskoczyła :) W oryginalnym przepisie polewa nie była orzechowa tylko migdałowa, a przepis znalazłam na blogu dancia.blog

Składniki :
  • 4 jajka
  • 150 g cukru pudru
  • 120 g mąki
  • cukier waniliowy
  • cynamon
  • 3-4 jabłka
  • łyżeczka cukru do posypania jabłek
  • orzechy włoskie (tak ok 30g)
  • opcjonalnie rodzynki
Polewa:
  • 100 g masła
  • 5 łyżek mleka
  • 1 łyżka miodu
  • 7 łyżek cukru
  • 100 g orzechów włoskich


Przygotowanie:

Jabłka obieramy i kroimy na cieniutkie plasterki. Orzechy włoskie siekamy na drobno.

Piekarnik nagrzewamy do 175st C.

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy cukier puder. Zmniejszamy trochę obroty i dodajemy po 1 żółtku, oraz stopniowo dosypujemy mąkę i cukier waniliowy. Miksujemy dokładnie do czasu połączenia się składników.

Blaszkę o wymiarach 36x26cm wykładamy papierem do pieczenia, posypujemy posiekanymi orzechami i wykładamy równomiernie masę. Układamy plasterki jabłek  i wciskamy między nie rodzynki - posypujemy delikatnie cynamonem i cukrem. Pieczemy w nagrzanym piekarniku 35-40 min (w połowie pieczenia przykrywamy blaszkę papierem do pieczenia, aby jabłka zmiękły).

Po upieczeniu wyjmujemy gorące ciasto na blat i gorący biszkopt zawijamy ciasno w roladę. Zawijamy np. w papier do pieczenia i ściereczkę i odkładamy do całkowitego wystygnięcia - wcześniej nie możemy jej rozwinąć ! 

Polewa :

Masło, miód, cukier, mleko rozpuszczamy w garnuszku na małym ogniu. Dodajemy posiekane orzechy i wszystko razem dokładnie mieszamy. Odstawiamy do wystudzenia i gdy będzie już gęsta, wykładamy ją na ostudzoną roladę. Całość odstawiamy najlepiej na całą noc.



Smacznego ! :)