kursor

/jedzenie_i_picie/jedzenie/babeczka.cur

wtorek, 18 lutego 2014

Granola

Powiem tyle - JEST OBŁĘDNA w smaku ! Idealna do samego jogurtu bądź z owocami, mleka czy do pochrupania ot tak sobie :)  Wiadomo, że trzeba lubić takie rzeczy, ale dla miłośników płatków owsianych i zdrowego odżywienia powinna posmakować :) Wszystko robiłam "na oko", dlatego też nie podam konkretnych proporcji, sami musicie wyczuć jaka ilość miodu będzie Wam potrzebna. W tej wersji dodałam zapach pomarańczowy, wyobrażacie sobie jaki mam zapach przy każdym otwarciu puszki? :)
Przypominam też o jabłkowo - cynamonowej granoli, macie ją tutaj klik i zapraszam na fanpage :)

Składniki:

  • płatki owsiane górskie
  • płatki owsiane żytnie
  • otręby pszenne
  • otręby owsiane
  • siemię lniane (ziarka)
  • ziarka słonecznika
  • płatki kukurydziane
  • sezam
  • rodzynki
  • suszona żurawina
  • orzechy włoskie
  • ulubiony zapach - u mnie pomarańczowy
  • miód (ja użyłam miodu z mniszka lekarskiego, którego zrobiłam latem :))

Przygotowanie:

Miód wrzucamy do metalowego kubeczka i podgrzewamy.

Wszystkie składniki wrzucamy do miski, a następnie stopniowo wlewamy ogrzany miód i mieszamy. Najlepiej na początek dodać go mniej, żebyśmy nie przesadzili :) Ja miałam całą taką większą miskę mieszanki i wystarczyło mi 1/2 szkl miodu, na początku wydawało się że będzie go za mało, ale po rozmieszaniu było ok, ogólnie składniki powinny zrobić się mokre.

Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy granolę, pamiętając o tym aby warstwa nie była za gruba. Pieczemy do czasu zrumienienia się składników w 180st C. (mi zajęło to 30min).

Po tym czasie wyciągamy blaszkę i odstawiamy na przynajmniej 30 min, aby nam to ostygło, a następnie łamiemy granolę na mniejsze kawałki i teraz to już tylko pamiętamy o przechowywaniu w szczelnie zamkniętym pojemniku :)




Smacznego ! :) 

piątek, 14 lutego 2014

Szybkie ciasto pomarańczowe

Rzeczywiście szybkie w przygotowaniu i bardzo dobre ciasto z dodatkiem pomarańczy. Przepis znalazłam na blogu pinupcookinglooking.blogspot.pl i właśnie tam też wyczytałam, że te ciasto jest z 1960r. Od siebie dodam po prostu tyle, że je polecam, następnym razem dodam więcej skórki pomarańczowej , bo według mnie trochę za słabo było ją czuć jak na takie ciasto.



Składniki (mała keksówka) :

  • 250 g mąki pszennej
  • 200 g cukru pudru
  • 250 g masła
  • 4 jajka
  • 120 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
  • skórka starta z 1 dużej pomarańczy na małych oczkach (tak jak pisałam, polecam dodać więcej)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotowanie :

Piekarnik nagrzewamy do 170st. C

Masło i cukier puder wrzucamy do miski i bardzo dokładnie ucieramy (ok 5 min na najwyższych obrotach). Następnie dodajemy po 1 jajku, za każdym razem dokładnie miksując masę. 

Dodajemy skórkę pomarańczy - mieszamy. 

Dodajemy sok pomarańczowy i ponownie miksujemy do czasu uzyskania jednolitej masy. 

Na koniec dodajemy mąkę przesianą razem z proszkiem do pieczenia i wszystko już ostatecznie łączymy ze sobą na najniższych obrotach. 

Masę przekładamy do natłuszczonej foremki i pieczemy ok 45-50min.

Ostudzone ciasto warto polać lukrem zrobionym ze świeżego soku pomarańczowego + cukru pudru.


Smacznego ! :) 


poniedziałek, 10 lutego 2014

Dyniowe ciasto

Ciasto jest bardzo wilgotne, co myślę że jest zaletą, może trochę podobne do marchewkowca. Przepis znalazłam na blogu pikantna słodycz.
Zapraszam na facebooka, na pewno nic wtedy nie przeoczycie :) https://www.facebook.com/charlotte.gotuje


Składniki:

  • 2 szkl dyni startej na małych oczkach
  • 2 szkl dyni pokrojonej w bardzo małą kosteczkę
  • 1 szkl oleju
  • 1 szkl cukru
  • 3 jajka
  • 2,5 szkl mąki pszennej
  • 1 szkl dowolnych bakalii (ja dałam orzechy włoskie, laskowe, rodzynki, trochę żurawiny i wiórki kokosowe)
  • 1 łyżeczka sody
  • 2 łyżeczki proszku do pieczeia
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 3 cm kawałek startego imbiru

Przygotowanie:

Jajka ucieramy z cukrem na białą, puszystą masę. Dodajemy olej i mieszamy. Wrzucamy sypkie składniki - mieszamy. Następnie dodajemy dynię pokrojoną na drobną kosteczkę i startą na tarce oraz bakalie, calość dokładnie miksujemy.

Blaszkę natłuszczamy i posypujemy mąką lub bułką tartą, a następnie przekładamy ciasto do foremki.

Pieczemy w nagrzanym do 180st C piekarniku do czasu "suchego patyczka". Mi to zajęło jakieś  80min, ale oczywiście wszystko zleży od wielkości formy.

Studzimy i możemy opcjonalnie posypać cukrem pudrem lub polukrować.


Smacznego :) 

czwartek, 6 lutego 2014

Tort bananowy z masą Milky Way

Kilka dni temu moja siostra miała urodziny, już 23. Nie wiem kiedy ten czas zleciał, sama w tym roku będę obchodziła 21 i pamiętam jakby to było wczoraj te wyczekiwanie kiedy będzie się miało 18 lat :) Na początku miałam zrobić inny tort, jednak poszperałam na wielu blogach, każdy dał mi jakiś pomysł i ostatecznie w głowie ułożyłam plan tego urodzinowego ciasta, ale następnym razem zamienię jeden środkowy, jasny biszkopt na ciemny, żeby było w nim trochę koloru. 
Nie będę skromna, wyszedł pyszny ! :)

zapraszam do polubienia fanpage : https://www.facebook.com/charlotte.gotuje 

Składniki na biszkopt:
  • 5 jajek
  • 1 i 1/2 szkl mąki pszennej
  • 1/2 szkl mąki ziemniaczanej
  • 1 i 1/2 szkl cukru
  • 1 łyżeczka octu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem bananowy :
  • 500 ml nektaru bananowego
  • opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego
  • 4 łyżki cukru
  • 250 g masła
Krem Milky Way:
  • 400 ml śmietany 30 lub 36%
  • 4 batoniki Milky Way
  • śmietan-fix
Nasączenie :
  • 1 szkl wody
  • kopiasta łyżka cukru
  • aromat śmietankowy
Dodatkowo:
  • herbatniki
  • 1 tabliczka mlecznej czekolady
  • 400 ml bitej śmietany
  • 2-3 banany
  • galaretka cytrynowa przygotowana wg instrukcji z tyłu


Przygotowanie :

Biszkopt : Jajka z cukrem ucieramy mikserem do białości. Dodajemy obie mąki, łyżeczkę octu i proszek do pieczenia. Dokładnie wszystko łączymy, okrągłą formę natłuszczamy, obsypujemy bułką tartą lub mąką i wylewamy masę. Pieczemy ok. 50 min w 180st. C. Studzimy, a następnie przecinamy na 3 części.

Krem bananowy: 1,5 szklanki soku wlewamy do garnuszka i zagotowujemy razem z cukrem. W pozostałym soku rozpuszczamy budyń i wlewamy na gotujący się nektar. Mieszamy bez przerwy do uzyskania gęstego budyniu. Gotowy odstawiamy do wystudzenia.
Masło ucieramy mikserem ok 5 min, a następnie dodajemy po 1 łyżce zimnego budyniu i ucieramy masę.

Krem Milky Way: Batoniki siekamy na małe kawałeczki. Śmietanę wlewamy do garnuszka, wrzucamy batoniki i mieszamy do czasu rozpuszczenia się Milky Wayów (nie możemy dopuścić do zagotowania ! Jeżeli zostaną jakieś kawałki batonów to je rozcieramy). Odstawiamy w bardzo chłodne miejsce przynajmniej na 2 godz (z racji tego że mamy zimą wystawiłam garnuszek na dwór). Po tym czasie ubijamy śmietanę, po 3 minutach dodajemy śmietan - fix i ubijamy jeszcze chwilę do czasu powstania gęstej kremówki. 

Poncz: Wodę zagotowujemy z cukrem, studzimy. Dodajemy aromat i mieszamy.

Wykonanie :

1 część ciasta --> nasączamy --> większa część masy bananowej i w nią wciskamy małe kawałki bananów
2 część ciasta --> nasączamy --> masa Milky Way --> herbatniki --> pozostała część masy bananowej i w nią też wciskamy kawałeczki banana
3 część ciasta --> nasączamy i cały tort smarujemy bitą śmietaną (zostawiamy trochę do ozdoby)
Boki obsypałam startą na tarce o dużych oczkach czekoladą, na górze zrobiłam koło, w jego środku ułożyłam plasterki banana i całość zalałam tężejącą galaretką.

Całość odstawiamy najlepiej na całą noc.






Smacznego ! ;) 





wtorek, 4 lutego 2014

Muffinki

Te muffinki są najprostsze i najzwyklejsze, bez dodatków i dodatkowej pracy. Czyli jest to coś dla zapracowanych osób, które nie mają zbyt dużo czasu na rozpieszczanie siebie i bliskich. Przepis wygrzebałam na blogu tysiąc smaków, trochę go zmodyfikowałam na własne potrzeby. 
Wyszły mi 22 babeczki :)


Składniki:
  • 2 szkl mąki
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 0,5 szkl cukru
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  •  2 jajka
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • szczypta soli
  • 1 szkl mleka
  • 0,5 szkl oleju

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 180st C.

Do miski wrzucamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę i mąkę ziemniaczaną.

Do drugiej miski wbijamy jajka, dodajemy cukier i cukier waniliowy i ubijamy masę do białości. Następnie dodajemy mleko i olej - miksujemy. Na koniec wsypujemy mąkę z dodatkami i ostatecznie wszystko dokładnie ze sobą łączymy. 

Do papilotek nakładamy masę tak do połowy (ciasto sporo rośnie). Pieczemy w nagrzanym piekarniku 20 - 30min.





Smacznego ! :)