kursor

/jedzenie_i_picie/jedzenie/babeczka.cur

niedziela, 28 października 2012

Blog na facebooku


Postanowiłam zrobić krok do przodu i założyłam blogowe konto na facebooku :) Mam nadzieję, że trochę osób się znajdzie, które będę chętne do przeglądania wpisów poprzedzających notki dodawane tutaj oraz oczywiście tych bierzących :) Postaram się w miarę regularnie dodawać nowe wpisy, chociaż powiem szczerze, że przez studia i fakt, iż nie ma mnie w domu przez pewien okres czasu mam to ograniczone, ale jakoś daję radę :) 

Zapraszam ! :)



sobota, 27 października 2012

Marchewkowiec

Od pewnego czasu po prostu pragnęłam zrobić marchewkowca i wreszcie się za to wzięłam. Wyszedł świetny ! W 100% polecam, bo ten smak jest nie do opisania :) Osobiście uwielbiam takie ciacha ! :) 

Składniki:
  • 2 szkl. mąki pszennej
  • 1 i 3/4 szkl. cukru
  • 1 szkl. oleju
  • 2 szkl. marchewki 
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 4 jajka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1,5 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki sody 
  • 2 szkl. bakalii (u mnie orzechy, wiórki i rodzynki)
Przygotowanie:

Marchewkę obrać i zetrzeć na drobnych oczkach (jeśli będzie za dużo soku to trzeba marchewkę odcisnąć).

Mąkę oraz olej utrzeć mikserem, dodawać kolejno po 1 jajku. Ucierać do czasu, aż masa zbieleje.

Do masy dodać cukier, cukier waniliowy, sól, proszek do pieczenia, sodę, cynamon i marchewkę. Wymieszać dokładnie mikserem. Dodać bakalie i wszystko razem połączyć.

Blaszkę posmarować masłem i obsypać bułką tartą. Wylać masę.

Piec 60 min w nagrzanym do 180st.C piekarniku. (jeśli zacznie nam się przypalać, najlepiej jest wtedy przykryć papierem do pieczenia lub p.śniadaniowym).



Źródło : pasjabelki

Smacznego ! :) 

piątek, 19 października 2012

Muffinki z budyniem i czekoladą

To jest dopiero raj na ziemi ! Jeszcze ciepłe jak dla mnie są bajeczne, po ugryzieniu czujemy delikatny budyń i słodką czekoladkę. I jak tu dbać o linię? No jak? :) Ostatnio przestawiłam się na fazę "MUFFINKI" i  wyszukuję coraz to inne przepisy, ten akurat okazał się bardzo fajny, aczkolwiek zrobiłam błąd bo dałam za mało budyniu, ale to tylko przez obawę, że wypłynie mi ze środka tak, jak przy tych z ptasim mleczkiem, ale jak widać wszystko zostało na swoim miejscu :)  


Składniki:
  • 300 g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • szczypta soli
  • 150 g masła lub margaryny
  • 160 g cukru
  • 170 ml mleka
  • 2 jajka

Dodatkowo :
  • 400 ml. mleka
  • budyń czekoladowy lub śmietankowy
  • czekolada mleczna lub biała (w zależności jaki daliśmy budyń, jak czekoladowy to dajemy białą czekoladę)

Przygotowanie:

Ugotować budyń, według wskazówek na opakowaniu na 400ml mleka - ale bez cukru .Ostudzić.

Masło stopić, dodać cukier i mieszać do czasu  rozpuszczenia. Zdjąć z ognia i ostudzić.

Jajka z mlekiem dokładnie zmiksować, tak aby składniki się połączyły.

W innym garnuszku wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą. Dodać do niej jajka z mlekiem oraz masło roztopione z cukrem.  Krótko miksujemy (jeśli będą grudki,to nie trzeba się przejmować, bo jest to nawet wskazane).

Papilotki napełniamy do 1/3 wysokość, kładziemy budyń i kostkę czekolady. Przykrywamy kolejną warstwą ciasta, tak aby czekolada była zakryta.

Piec 30 min w 180 st. C.




* Przepis znaleziony w internecie

Smacznego  :) 

niedziela, 14 października 2012

Muffinki z ptasim mleczkiem

Muffinki z ptasim mleczkiem w środku, brzmi fajnie co? :) Miały wyjść nieco inaczej, bo ptasie mleczko włożone do środka miało tam pozostać, jednak z niewyjaśnionych przyczyn wygrało walkę i jego cel wędrówki na powierzchnię ciasta okazał się pozytywny :) Mimo to w smaku są ok, chociaż na kolana nie powalają tak jak myślałam aczkolwiek są dobre. I polecam zrobić z podwójnej porcji, bo z tego przepisu wychodzi ich ok. 8 sztuk 

Składniki:
  • 1 szkl. mąki
  • 1/4 szkl. cukru
  • 1/2 szkl. mleka
  • 2 łyżeczki kakao
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 jajko
  • 1/4 szkl oleju
  • ptasie mleczko
Przygotowanie:

W jednej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, kakao i sól.

W drugiej mieszamy cukier, jajko, olej i mleko. Należy wymieszać to tak, aby cukier nam się rozpuścił.

Mokre składniki wlewamy do suchych i mieszamy dokładnie drewnianą łyżką.

Papilotki napełnić ciastem do 1/3 wysokości, położyć pół ptasiego mleczka i przykryć kolejną porcją ciasta ( do 2/3 wysokości lub więcej - ja zawsze napełniam prawie do pełna i fajnie wyrastają).

Piec 25-30 min w 180st. C.




*przepis znaleziony w internecie

Smacznego ! :)

czwartek, 11 października 2012

Naleśniki

Przepis tradycyjny, najprostszy na świecie. Nie wiem czemu ale u mnie jak robi się już naleśniki to przeważnie jest to piątek, chyba właśnie ze względu na to, że jest to postny dzień, przynajmniej u mnie :) No i oczywiście muszą być to naleśniki z serem, a takie na drugi dzień przysmażone i podane ze śmiatanką i cukrem to już w ogóle bajka, chociaż ja lubię też z musem jabłkowym lub innym dżemem, wszystko zależy od dnia :)

Składniki na ciasto:
  • 2 szkl mąki
  • 2 szkl mleka
  • 1 jajko 
  • opcjonalnie cukier waniliowy
Nadzienie :
  • ser biały 
  • cukier
  • cukier waniliowy
Przygotowanie :

Składniki na ciasto wrzucamy do jednej miski i miksujemy na gładką masę (jeśli będzie za rzadkie dodać więcej mąki, a jak za gęste dodajemy mleko).

Smażymy na niewielkiej ilości oleju.

Ser biały rozgniatamy widelcem (daję ten w kostce), dodajemy cukier (ilości w zależności od nas) i cukier waniliowy. Mieszamy i przekładamy naleśniki.



Smacznego ! :)

niedziela, 7 października 2012

Kotlety mielone z marchewką

Zawsze robię normalne kotlety mielone, a dzisiaj postanowiłam coś w nich urozmaicić. Dodałam więc marchewkę, może za wiele to ona nie zmieniła, ale zawsze to jakaś odmiana :) Dla mojego kota rudzielca też posmakowały, bo pozostawiony jeden na blacie w kuchni niestety został podjedzony, ehh co my się z nim mamy. Je słodycze (uwielbia czekoladę), wczoraj jadł frytki z siostrą, a kiedyś podjadł mi też sernik który odłożony był do wystygnięcia. I weź coś został za wierzchu, mimo tego że od małego był uczony że nie wchodzi się na blaty w kuchni on dalej robi swoje :)


Składniki:
  • mięso na mielone (nie wiem ile miałam, ale myślę że coś ok.500-700g)
  • 1 marchewka
  • 1 cebula
  • 2 duże ząbki czosnku
  • 2 kromki chleba lub bułka 
  • buka tarta  
  • przyprawy : sól, pieprz, majeranek, bazylia (suszone)

Przygotowanie:

Chleb namaczamy w ciepłej wodzie ok. 5 min. Po tym czasie wyciskamy nadmiar wody.

Mięso, chleb, obraną marchewkę i czosnek przepuszczam przez maszynkę do mięsa.

Doprawiam do smaku solą i pieprzem, dodaję suszoną bazylię i majeranek. Dokładnie połączyć ze sobą składniki.

Z powstałej masy formować kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć na gorącym oleju.



Smacznego ! :)