Już kilka dni po świętach i może przepis powinien pojawić się przed świętami, ale jakoś nie było na to czasu. Dodaję teraz, po świętach też je warto zrobić ! :)
Składniki :
- 250 g mąki pszennej
- 75 g masła
- 1/3 szkl cukru
- 1 żółtko
- 3 łyżki płynnego miodu
- 1 opak przyprawy do piernika
- 1 kopiasta łyżka kakao
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
Przygotowanie:
W garnuszku rozpuszczamy masło, cukier, miód, przyprawę do piernika, kakao i cynamon, a następnie całość studzimy.
Do szklanki wsypujemy sodę i rozpuszczamy ją w 1 łyżeczce zimnej wody.
Do garnuszka z rozpuszczonymi składnikami wlewamy sodę i mieszamy. Dodajemy żółtko i ponownie dokładnie mieszamy. Teraz dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i znowu całość ze sobą łączymy. Ciasto przekładamy na stolnicę i wyrabiamy je rękami do czasu uzyskania jednolitego ciasta (w razie potrzeby możemy delikatnie podsypać mąką lub jeśli ciasto jest za gęste dodajemy łyżkę śmietany).
Wyrobione ciasto zawijamy w folię spożywczą i chłodzimy w lodówce przez kilka godzin.
Po tym czasie ciasto cienko wałkujemy i wycinamy foremkami pierniczki. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez ok 5-8 min, najlepiej zerkać czy nie są już gotowe, bo to wszystko zależy od piekarnika.
Ostudzone pierniczki lukrujemy.
Smacznego ! :)
Pierniczki słodko wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierniczka zwłaszcza od babci :) ma trochę inna recepturę ale pewnie smak jest zachowany :)
OdpowiedzUsuń