kursor

/jedzenie_i_picie/jedzenie/babeczka.cur

piątek, 17 lutego 2012

Faworki

Kto nie zjadł pączka czy faworków w tłusty czwartek? Chyba mało jest takich osób :) Chociaż powiem Wam szczerze, że w tamtym roku się powstrzymałam, bo byłam na diecie, ale w tym stwierdziłam że taki dzień jest tylko raz w roku :) Dzisiaj podaję Wam przepis na pyszne faworki, w sumie z kilkudniowym opóźnieniem ale niestety nie mam tak wiele czasu, aby dodawać często posty :) 

Składniki : 
  • 6 żółtek
  • 2 szklanki mąki
  • 1 szklanka kwaśnej śmietany
  • kieliszek wódki
  • łyżka masła
  • trochę skórki startej z cytryny
  • odrobina cukru
  • 15 dag cukru pudru
  • cukier waniliowy
  • olej do smażenia
Przygotowanie :

Na stolnicę wyłożyć żółtka, mąkę,  śmietanę, masło, cukier, skórkę otartą z cytryny oraz kieliszek wódki i zagnieść ciasto, tak jak na pierogi (musi być pulchne). Jeśli jest zbyt luźne, dodać jeszcze troszeczkę mąki.

Wyrobione ciasto rozwałkować i radełkiem ciąć ciasto na paski. Przeciąć jeszcze na kilka części (oczywiście jeśli rozwałkowaliśmy je na duży placek) i każdy taki paseczek przeciąć na środku. Złapać za jeden róg i przewinąć ciasto przez powstałą dziurkę - mam nadzieję, że ten kto nigdy nie robił faworków wie o co chodzi :)

Olej rozgrzać w jakiejś głębszej patelni czy też garnuszku i smażyć faworki na złoty kolor ( w ogyginalnym przepisie jest, żeby do oleju dodać jeszcze kieliszek spirytusu, aby uzyskać złoty kolor).

Gdy faworki będą miały już złocisty kolor wyjmujemy je na papier śniadaniowy lub cokolwiek, aby obciekły z nadmiaru tłuszczu.

Po ostygnięciu obsypać je cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.




Smacznego ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz