Długo mnie tu nie było, no ale niestety cierpiałam na brak wolnego czasu w związku z maturami, teraz mam już wolne więc zamierzam trochę zadbać o mojego bloga. Postaram się w miarę możliwości dodawać jak najczęściej jakieś nowości, także zapraszam do regularnego odwiedzania mojej strony :)
Dzisiaj podam Wam przepis na ciasto Dziury. Przepis znaleziony na stronie Wielkie Żarcie ;) Zaczynamy !
Biszkopty :
- 8 jajek
- 1,5 szkl. mąki
- 2/4 szkl. mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kakao
Dodajemy 3/4 szklanki mąki, 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia i dokładnie wszystko mieszamy.
Dużą blachę smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą i wlewamy masę. Pieczemy 20 - 25 min w 180st. C (Trzeba na niego zerkać co jakiś czas, bo wiadomo że czas pieczenia zależy też od piekarnika).
W ten sposób pieczemy też drugi biszkopt, z tym że do niego dodajemy jeszcze kakao.
Krem ajerkoniakowy
- 25 dag masła
- 1 szkl. cukru
- cukier waniliowy
- 6 żółtek
- 1 kieliszek wódki
- 1 łyżeczka żelatyny
Dodawać kolejno po 1 żółtku, w dalszym ciągu ucierać.
Małymi porcjalmi wlewać wódkę, pod koniec ucierania dodać rozpuszczoną w niewielkiej ilości gorącej wody żelatynę.
Krem czekoladowy
- 1 kostka masła
- 2 żółtka
- 3/4 szkl cukru pudru
- kakao
Kakao zaparzyć gorącą wodą (tak aby powstała gęsta papka).
Masło ucierać, po troszeczkę dodawać utarte żółtka i na koniec kakao.
Wykonanie:
W ciemnym biszkopcie wycinamy dziury ok. 0,5 - 1 cm cm od siebie (ja to robię literatką).
Biały biszkopt nasączamy (np. herbatą, czy wodą z cukrem) i smarujemy kremem czekoladowym, nakładamy na to ciemny biszkopt i nasączamy.
W otwory wlewamy masę ajerkoniakową. Polewamy rozpuszczoną czekoladą.
Smacznego ! :)
pięknie to wygląda :)))))
OdpowiedzUsuńaż mi ślinka pociekła, rany julek!!! :):):)
piboha i nie jest trudne w wykonaniu a to najważniejsze ! ;)
OdpowiedzUsuńUuuu... Trafiłam tu w poszukiwaniu szyszek, a znalazłam takie cudo! Chyba na andrzejki zrobię,a relację zdam:)
OdpowiedzUsuń