Mam wiele przepisów, które czekają na swoją kolej. Tak właśnie było też z tymi bułeczkami :) A co mogę o nich powiedzieć? Są po prostu przepyszne ! Jeśli macie ochotę na jakieś wytrawne bułeczki i co najważniejsze macie trochę czasu i chęci to sięgnijcie po ten przepis, na prawdę są mega. Nawet mogę stwierdzić, że lepsze od tych sklepowych :)
Składniki:
- 400 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1,5 łyżeczki soli
- 30 g drożdży
- 260 g ciepłego mleka
- 30 g rozpuszczonego masła
Nadzienie:
- 60 g miękkiego masła
- 6 ząbków czosnku - drobno posiekanych
- suszona lub świeża natka pietruszki
Drożdże rozpuszczamy z cukrem w ciepłym mleku. Następnie wlewamy do miski, dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy gładkie, jednolite ciasto, które będzie odchodziło od ręki. Formujemy kulę, delikatnie posypujemy mąką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 - 1,5 godz.
Po tym czasie odrywamy kawałki ciasta , robimy dłuższy wałeczek, delikatnie go spłaszczamy i układamy na natłuszczonej blaszce. Odstawiamy do ponownego napuszenia na ok. 20 min.
Wyrośnięte bułeczki nacinamy dość głęboko wzdłuż lub dwa razy w poprzek. Składniki nadzienia dokładnie ze sobą mieszamy i wykładamy je w nacięcia.
Pieczemy w nagrzanym do 180 st. C piekarniku przez ok 20 min.
Od razu po upieczeniu smarujemy bułeczki delikatnie wodą . Najlepsze są jeszcze ciepłe ! :)
źródło : słodkie impresje
Smacznego ! :)